W jaskini urządził wygodne mieszkanie
Po dwunastu latach samorządowe władze z wyspy Formentera odnalazły mężczyznę, który „przywłaszczył” jedną z nadmorskich jaskiń. W pustej przestrzeni w skale zaaranżował prowizoryczny lokal mieszkalny. W „domu” Hiszpana znajdowały się między innymi osłonięte moskitierą hamaki do spania, stoły i krzesła oraz lodówka turystyczna. Samozwańczy „jaskiniowiec” postarał się też o zrobienie sobie łazienki. Z podwieszonego wiadra wykonał prysznic. Skalnemu mieszkaniu przytulności dodawały porozstawiane gdzieniegdzie dywany.
Choć „dziki lokator” zajmował nielegalnie jaskinię od ponad dekady, to władze odkryły jego obozowisko dopiero kilka dni temu. Jak informuje hiszpański portal Diaro de Ibiza, już w zeszłym roku do lokalnej policji wpływały zawiadomienia o tym, że ktoś obozuje wśród skał. Jednak dopiero parę dni temu mundurowi udali się na miejsce i odkryli, że przestrzeń została zaaranżowana na mieszkanie.
Służby przekazały, że jaskinia została całkowicie przystosowana do zamieszkania, znajdują się w niej pewne meble i inne rzeczy, a także liczne śmieci – relacjonowali dziennikarze z lokalnych mediów.
„Dziki lokator” musi opuścić jaskinie
Jaskinia, w której przez 12 lat mieszkał mężczyzna z Formentery, znajduje się tuż obok lokalnej atrakcji turystycznej — latarni morskiej na przylądku cap de Barbaria. Pozostawiane przez „dzikiego lokatora” śmieci i bałagan denerwowały odwiedzających tę okolicę wczasowiczów. „Jaskiniowiec” musi teraz opuścić "swój lokal". To już drugi raz, kiedy młody Hiszpan (którego personaliów nie ujawniono) musi wyprowadzić się ze swojej oazy. Ponad dekadę temu do wyprowadzki z ukochanego domu także zmusiła go rada miasta. Władze odmówiły mu wypłacania świadczeń, co pogorszyło jego możliwości finansowe.